Na stronie niektórych producentów sprzętu wspinaczkowego, a konkretnie ekspresów możemy przeczytać:
„Szeroka tasiemka ułatwia chwytanie i ewentualne wciąganie się.”
Więc jak to jest, można się chwytać ekspresu, czy nie?
Na naszych szkoleniach, zawsze powtarzamy – nie chwytamy się ekspresów, ringów, spitów itp. Twierdzenie, iż przy szerokiej tasiemce chwytanie się ekspresów, gdy patentujemy drogę jest dozwolone, według Nas jest niezrozumiałe ponieważ rodzi ze sobą bardzo duże prawdopodobieństwo wypadku. Zdecydowanie lepiej ten czas wykorzystać na przygotowanie kontrolowanego lotu, który z pewnością niesie ze sobą mniejsze niebezpieczeństwo.
„19 listopada 2011 roku przewodnik górski z Courmayeur, Giuseppe “Beppe” Villa wspinał się na wapiennym klifie Muzzerone, niedaleko miasteczka La Spezia. Był tuż poniżej ostatniego przelotu, gdy wyjechały mu nogi. Kolejne co zapamiętał to fakt, że wisi swobodnie w powietrzu na ekspresie wbitym w jego dłoń.”
„Możliwe, że w ostatniej chwili próbowałem złapać się ekspresu…” – zeznawał później.